Rozdział 181

Sophia zapytała: "Dobra, wyjaw to. Czego naprawdę chcesz? Wiem, skąd pochodzisz; obie tkwimy w tym bałaganie. Nie możesz mi pomóc?"

Elizabeth próbowała powstrzymać złość, łzy spływały jej po twarzy.

Jedna łza spadła prosto na papiery Sophii, rozmazując atrament.

Brwi Sophii lekko zmarszczyły się....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie