Rozdział 71

Mia nie była osobą, z którą chciałbyś zadzierać.

„Żartujesz sobie? Jestem tylko agentką nieruchomości. Odeszły ci wody? Znajdź sobie kogoś innego. Dlaczego przychodzisz do mnie? Myślisz, że jestem łatwym celem czy coś?” Mia odparła lodowatym tonem.

Każdy inny w biurze sprzedaży byłby zbyt przestra...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie