Rozdział 90

W biurze było tak cicho, że można było usłyszeć upadającą szpilkę.

Mia nieśmiało przerwała ciszę. "Nasza firma ma kilka projektów badawczych, które potrzebują tych talentów. Jeśli zostaną aresztowani, to byłby ogromny cios."

Zapytała Zofia, "Więc co myślisz, że powinniśmy zrobić?"

Mia odpowiedzia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie