Rozdział 97

Przy wejściu do firmy.

W mgnieniu oka zebrał się tłum liczący setki osób, całkowicie blokując wejście.

Tłum wciąż rósł, a ochroniarze firmy, widząc sytuację, nie odważyli się interweniować dalej. Upewnili się jedynie, że nikt nie wdarł się do środka.

Dźwięki kłótni i rozmów przeplatały się, tworz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie