Rozdział 50 Propozycja jest krytykowana

Po odłożeniu słuchawki, Charles wpatrywał się w swoje odbicie w lustrze, jego twarz była mroczna i ponura.

„Karol! Nie mogę uwierzyć, że ożeniłeś się z córką hazardzisty. Skoro sam wpakowałeś się w ten bałagan, jako twój brat, chyba muszę cię z tego wyciągnąć.”

Quinn weszła do biura i zauważyła, j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie