Rozdział 157 Szukanie kogoś na lotnisku

Kierowca zauważył, że była sama, ciągnąc walizkę z czerwonymi, spuchniętymi oczami, i nie mógł się powstrzymać, by zapytać z troską: "Pani, czy ma pani jakiś problem? Czy potrzebuje pani, żebym skontaktował się z przyjacielem?"

Emily podniosła obie ręce, by zakryć oczy, pocierała spuchnięte powieki...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie