Rozdział 89 Bankiet urodzinowy

Eloise zaśmiała się, jakby właśnie usłyszała najśmieszniejszy żart na świecie. Stojąc wyprostowana, spojrzała z góry na Emily, która siedziała na kanapie, a jej ton ociekał sarkazmem.

„Naprawdę myślisz, że masz władzę, by zmusić nas do zwrotu tych rzeczy?”

„Te zostały wysłane tutaj na bezpośrednie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie