Rozdział 96 Hojna oferta

Po odłożeniu telefonu, James zerwał się z kanapy, chwycił marynarkę przewieszoną przez krzesło i zwrócił się do Tylera.

"Przygotuj samochód. Jedziemy do Aegis Corp."

Tyler nie zmarnował ani sekundy. Szybko sięgnął po telefon, aby zadzwonić do kierowcy, doskonale wiedząc, że James zamierza "rozwiąz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie