Rozdział 315 Nie opóźniaj mnie

Przekleństwa, krzyki, chaos – wszystko zlewało się w kakofonię. Lider natychmiast wiedział, że coś jest nie tak i rzucił się, by złapać Dr. K.

Jednak zanim zdążył zareagować, ona już go chwyciła.

Lider był oszołomiony.

Zdał sobie sprawę, że nie może się ruszyć. Mimo jej smukłej, delikatnej dłoni,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie