Rozdział 385 Spokój ducha

Kennedy zamarła, powoli odwracając głowę, by zobaczyć twarz Zoey, spokojną i opanowaną jak zawsze, jakby nic nigdy nie mogło jej przestraszyć.

Zawsze była taka stabilna, sprawiając, że ludzie czuli się niewytłumaczalnie uspokojeni.

Zoey mówiła cicho, "Musimy sprawdzić fakty, zanim wyciągniemy wnio...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie