Rozdział 426 Nic, czego nie da się rozwiązać

Octavian zaśmiał się cicho, "Kiedy wchodzimy do gry, nie ma rzeczy, której nie moglibyśmy załatwić."

"Dostaniesz każdą złotówkę z nagrody, którą ci obiecałem."

"To lubię słyszeć." Octavian był dumny ze swojej profesjonalności i jak dotąd nie rozluźnił swojego uścisku na Zoey.

Ta kobieta była niez...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie