Rozdział 427 Już poza niebezpieczeństwem

Zoey już uciekła i zdobyła potrzebne informacje. Nie zamierzała pozwolić, aby ktokolwiek ją kontrolował. Kilka szybkich ruchów i była tuż obok Wesley'a.

Teraz Peregrine musiał zmierzyć się z dwiema osobami, a presja rosła.

Octavian obserwował rozwój sytuacji z boku.

Mark krzyknął, "Na co się gapi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie