Rozdział 554 Wyciągnął królika z kapelusza

"Wow, Zoey, tym razem wyciągnęłaś królika z kapelusza," Alvin nie mógł powstrzymać się od pochwały.

Wszyscy myśleli, że są w kropce, ale Zoey zawsze znajdowała wyjście, nawet w najgorszych sytuacjach.

Zoey podzieliła notatniki laboratoryjne na kilka części, trzymając w jednej ręce pół butelki etan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie