Rozdział 594 Nie trzeba zwracać uwagi

"Naprawdę nie musisz się stresować," powiedziała Zoey. "Pan Stewart może nas trochę obserwować, ale tak to już jest. Dopóki nie robi nic, co mogłoby nas narazić na niebezpieczeństwo, możemy to na razie zignorować."

To była jedyna opcja, jaką mieli.

W końcu byli pod stałą obserwacją, jak miecz wisz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie