Rozdział 611 Wysoce toksyczny

Flora promieniała dumą. "Wiedziałam, że Zoey doprowadzi nas do wyjścia!"

"Patrz na siebie, taka dumna."

Każdy by pomyślał, że sama znalazła drogę.

Glenn westchnął.

"Jaka różnica, czy Zoey ją znalazła, czy ja?" Flora powiedziała, unosząc podbródek z wyższością.

Glenn milczał.

Zanim skończyli ro...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie