Rozdział 615 Nie można ukryć

"Idźcie na dach."

Wszyscy byli zdziwieni. Priorytetem było uciec, ale Zoey chciała, żeby wrócili do środka.

Cień Władca i Zoey już przenosili Henry'ego z powrotem do budynku laboratorium.

Pozostali, choć zdezorientowani, nie mieli wyboru i musieli podążać za nimi.

Gdy tylko weszli do budynku, us...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie