Rozdział 115

Tristan

"Przepraszam," powiedziałem szybko. "Nie chcę podważać waszej więzi. Po prostu... boję się. Przeraża mnie myśl, że możemy ją stracić przez to coś."

"Nie stracimy jej," powiedział Orion. Ale jego głos nie brzmiał przekonująco.

Sarah wstała i podeszła do mnie. Położyła ręce na moich rami...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie