Rozdział 142

Athena

Ale nie mogłam się przemienić. Nie z tymi ludźmi tutaj. Nie wiedzieli o dziecku, a jeśli bym się przemieniła, zobaczyliby, jak bardzo mój wilk chroni mój brzuch.

Domyśliliby się.

A co jeśli znów stracę kontrolę? Nie mogę. Muszę wytrzymać, aż nadejdzie pomoc.

Stłumiłam swojego wilka, w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie