Rozdział 167

Athena

Czy byłam pewna? Boże, tak. Nigdy w życiu nie byłam czegoś bardziej pewna.

"Jestem pewna."

"To cię wyczerpie. Bardzo. I nie wiemy, jaki to będzie miało wpływ na..." Wskazał niejasno na mój brzuch.

"Muszę spróbować."

Przez chwilę milczał, a potem westchnął. "Dobrze. Ale zostaję tutaj...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie