Rozdział 168

Tristan

Pierwsze, co zarejestrowałem, to jej twarz.

Twarz Ateny pochylająca się nade mną, z łzami spływającymi po policzkach i tymi zielonymi oczami, które zapamiętałem, lśniącymi z ulgą i czymś jeszcze, czymś, co ścisnęło mi pierś.

Drugie, co zarejestrowałem, to że czułem się dobrze.

Zbyt d...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie