Rozdział 26 Biała róża i sztyft sera

Elsie i Kenna stali poważnie.

Cicho położyli białą różę przed nagrobkiem.

Z głębokim szacunkiem ukłonili się trzy razy.

Elsie zdjęła okulary przeciwsłoneczne, jej oczy były spuszczone, jedna ręka spoczywała na żelaznym mieczu, milcząc przez dłuższą chwilę.

"Obiecałam ci, że nie wyciągnę Łaski ła...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie