Wszystkiego najlepszego.

Xavier

Dom był zbyt cichy bez dzieci. Envy starała się tego nie pokazywać, ale widziałem to za każdym razem, gdy przechodziła obok ich pokoju, albo gdy jej ręka zatrzymywała się na oparciu kanapy, gdzie zwykle przesiadywał Elliot, jak wrona. Maddox krążył we mnie, niespokojny z powodu ciszy, nie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie