

Bogini Podziemi
sheridan.hartin · W trakcie · 139.3k słów
Wstęp
Gdy zasłona między Boskim, Żyjącym a Umarłym zaczyna pękać, Envy zostaje wrzucona pod nią z zadaniem, którego nie może porzucić: nie dopuścić do zlewania się światów, prowadzić zagubionych i zamieniać zwyczajne w zbroję, śniadania, porę snu, plany bitwy. Pokój trwa dokładnie jedną kołysankę. To historia szczeniaka z granicy, który stał się boginią, wybierając swoją rodzinę; czterech niedoskonałych alf, uczących się, jak zostać; ciasta, żelaza i negocjacji w świetle dnia. Gorąca, zaciekła i pełna serca, Bogini Podziemia to paranormalny romans typu "dlaczego-wybierać", znalezionej rodziny, gdzie miłość pisze reguły i zapobiega rozpadowi trzech światów.
Rozdział 1
Zazdrość
Krew rozpryskuje się na moim policzku, gdy kolejna głowa zbłąkanego wilka spada na wilgotną trawę. Ciepło na mojej skórze jest cichym błogosławieństwem w chłodnym nocnym powietrzu. Cofam miecz i szybko obracam się na pięcie, zanim zęby następnego skaczącego wilka zamkną się nad moim ramieniem. Miecz gładko przechodzi od jednej strony jego szczęki, przez całą długość ciemnoszarego, splątanego futra. Wilk głośno kwili, zanim machnę mieczem nad ramieniem i odcinam mu głowę. Siedem ciał zbłąkanych wilków leży martwych wokół mnie, ich krew nasiąka trawę. Słyszę odgłosy ruchu i przyjmuję kolejną pozycję, gotowy do ataku, ale wilk zmienia kierunek w połowie kroku w moją stronę.
"Spokojnie, mały wojowniku, to tylko ja." Julian, jeden z patroli strażników stada, mówi, zbliżając się z podniesionymi rękami. "Naprawdę zrobiłeś im niezłą rozwałkę tym razem." Mówi, oglądając moje dzieło.
"Tak, dzięki za pomoc i wszystko," burczę, na co on tylko się śmieje i czochra mi włosy. "Nie potrzebowałeś mojej pomocy. Poza tym, myślę, że to będzie twój rok."
Mój rok na osiągnięcie osiemnastu lat i zdobycie wilka, o to mu chodzi. Ponieważ zostałem porzucony na granicy stada jako niemowlę, nikt nie wie, kiedy mam urodziny, a więc kiedy dostanę swojego wilka. Status sieroty oznaczał również, że jestem jednorazowy. Wychowywały mnie wojownicy stada. Kiedy byłem mały, zabierali mnie na patrole, żeby mnie nakarmić i pilnować. Czasami zabierali mnie do swoich partnerów, ale większość czasu spędzałem na pierwszej linii granic naszego stada. Gdy uznali, że mam około dwunastu lat i dokonałem pierwszego zabójstwa, Alfa Ruben zaczął mi płacić i wyznaczył moje własne zmiany patrolowe, które dostosowywały się do godzin szkolnych. Nigdy nie miałem zbyt wiele do wydania swoich pieniędzy, ponieważ mieszkam w domu stada z wszystkimi innymi członkami, którzy jeszcze nie mają własnego domu. To oznacza darmowe jedzenie. Wszystko, czego się od ciebie oczekuje, to sprzątanie po sobie i czasami zmiana w kuchni. Ja akurat biorę prawie każdą zmianę obiadową, jaką mogę. Pasuje to do mojego harmonogramu. Wstaję wcześnie na poranny patrol, potem idę do szkoły, popołudniowy patrol, od razu na zmianę obiadową, a potem do łóżka, żeby zrobić to wszystko od nowa.
Dzięki zbłąkanym wilkom, teraz spóźniłem się na zmianę obiadową, ale jestem pewien, że Jenny, jedna z omeg, które pracują przy obiedzie, łatwo mnie zastąpi.
"Mogę tylko modlić się, że to będzie mój rok, Juls."
"Nie martw się, mały, nawet bez swojego wilka zawsze radziłeś sobie lepiej niż ci, którzy go mają."
Wzdycham, ciągnąc jedno z ciał zbłąkanych wilków w stronę ogniska, gdzie je palimy po tej stronie granicy.
"Tak, wiem, ale... nie wiem. Byłoby wspaniale poczuć się związanym z kimś."
Juls porzuca ciało, które ciągnie, i krzyżuje ramiona, patrząc na mnie groźnie. "Jesteś związany z nami, wszystkimi nami. Zawsze będziemy twoją rodziną, mały."
Jego oczy zamglają się, co jest oznaką, że łączy się umysłowo z kimś, i czekam cierpliwie, aż skończy.
"Alfa chce z tobą porozmawiać. Powiedział, żebyś nie martwił się o zmianę obiadową, Jenny ma to pod kontrolą."
"Jesteś w porządku z tymi?" Wskazuję na ciała.
"Wiesz, że jestem, idź." Odpędza mnie.
Dziesięć minut później stoję przed biurem Alfy, próbując wytrzeć krew z twarzy, ale myślę, że tylko ją rozmazuję.
"Wejdź, Envy." Jego głos przebija się przez grube drewniane drzwi.
"Alpha Marcus", witam go z ukłonem.
"Julian powiedział, że natknąłeś się na kolejny atak łotrów." Wskazuje na wygodny fotel naprzeciw swojego biurka. Wyjmuję dwa długie miecze z pleców i kładę je na biurku, zanim usiądę. Zajmuję tylko skraj siedzenia. Jestem pewien, że Luna Grace byłaby niezadowolona, gdybym pobrudził jej eleganckie meble krwią.
"Siedmiu z nich." Odpowiadam bez emocji.
"Dobrze się spisałeś."
"Dziękuję, Alpha."
"Alpha Charles z Czerwonego Księżyca za granicą słyszał o twoich umiejętnościach. Chciałby, żebym złożył ci ofertę. Dobrze płatną ofertę."
"O?"
"Hmmm, to naprawdę zaszczyt, jeśli mam być szczery. Jego córka, Aleisha, jest w twoim wieku. Jest związana z przyszłym Beta stada; dlatego zostanie Beta samicą, gdy nadejdzie czas, i chciałby, żeby była odpowiednio przeszkolona."
"Nie została przeszkolona?"
"Została, ale najwyraźniej nie na poziomie, który by go zadowolił. Chciałby, żebyś trenował z nią. Zdejmę cię z patroli popołudniowych i zamiast tego będziesz jeździł po szkole do Czerwonego Księżyca, żeby trenować z nią, co najmniej dwie godziny każdego popołudnia. Czy to ci odpowiada?"
"Tak, Alpha, to byłby zaszczyt."
"Świetnie, powiem Alpha Charlesowi, że będziesz tam jutro. Idź i spotkaj się z Beta Felixem w garażu; ma dla ciebie niespodziankę."
Opuszczam biuro z dziwnym uczuciem. Wiem, że jestem dobrym wojownikiem, trenuję od czasów, kiedy jeszcze nie umiałem chodzić, ale być za to uznanym? To wywołuje dziwne uczucie w moich wnętrznościach. Może tak się czuje, kiedy rodzice cię chwalą. Znajduję Beta Felixa przed garażem, praktycznie podskakującego z ekscytacji. Jest prawdopodobnie najbliższą osobą, jaką mam do rodzica, w końcu to on mnie znalazł i przekonał Alpha Marcusa, żeby pozwolił wojownikom mnie zatrzymać i wychować.
"Witaj, mały wojowniku!"
"Beta Felix. Czym zasłużyłem na tę przyjemność?"
"Znajdziesz ten motor, nad którym pracowaliśmy?" Uśmiecha się, otwierając drzwi łączące dom stada z garażem. "No cóż, skończyłem go."
Tam, w całej swojej okazałości, jest nasz projekt, nad którym pracowaliśmy z Felixem przez ponad rok. Kupowaliśmy część po części i budowaliśmy od podstaw, nasz własny, customowy CBR1000. Czarny jak noc, smukły jak lis, szybki jak cholerny wyścigowy koń na dopingu. "Wow. Jest piękna..." Przejeżdżam ręką po jej błyszczącym nadwoziu. To trzeci, który zbudowaliśmy razem. Felix uczył mnie majstrować przy jego motocyklach od małego, a w końcu zaczęliśmy budować własne. Pierwszy był CBR600, na którym nauczył mnie jeździć, potem 1000, limonkowy zielony i seksowny jak diabli, który Felix uznał za swój.
"Zasłużyłeś na ten." Uśmiecha się i rzuca mi klucze.
"Nie do wiary, naprawdę?"
"Naprawdę, naprawdę. Idź po swój sprzęt i przetrzyj twarz. Zabieramy tę piękność na przejażdżkę!"
Ta praca, "Bogini Podziemia" autorstwa Sheridan Hartin, jest ekskluzywną własnością intelektualną legalnie związaną z NovelSnack. Jakiekolwiek powielanie, dystrybucja lub przesyłanie poza NovelFlow, AnyStories, NovelaGo i Readink jest nieautoryzowane i stanowi naruszenie praw autorskich.
Ostatnie Rozdziały
#149 Wszystkiego najlepszego dla ciebie.
Ostatnia Aktualizacja: 9/5/2025#148 Kolacja i film.
Ostatnia Aktualizacja: 9/5/2025#147 Lepsze niż idealne.
Ostatnia Aktualizacja: 9/5/2025#146 Dzień Spa.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025#145 Brunch.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025#144 Idealne prezenty.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025#143 Wszystkiego najlepszego.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025#142 Cichy dom.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025#141 Taka dobra dziewczyna.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025#140 Życie szczeniąt.
Ostatnia Aktualizacja: 9/4/2025
Może Ci się spodobać 😍
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!
Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....
Uzdrawiając Bezwzględnego Alfę
Za odebranie życia swojej matce podczas porodu, Sihana jest skazana na nienawiść przez całe swoje życie. Zdesperowana, by być kochaną, ciężko pracuje, by zadowolić swoją watahę i udowodnić swoją wartość, ale kończy jako ich pseudo-niewolnica.
Gorzkie doświadczenie związania z jej prześladowcą, który natychmiast ją odrzuca, zniechęca ją do łączenia się w pary, ale bogini daje jej drugą szansę w osobie Alfy Cahira Armaniego.
Alfa najsilniejszej watahy na świecie, Cahir Armani, ma reputację krwiożerczego, zimnego i okrutnego. Cahir jest bezwzględny, człowiek, który zabija bez wyrzutów sumienia, śmieje się bez humoru i bierze bez pytania. Nikt nie wie, że pod jego krwawą zbroją kryje się człowiek z bliznami.
Cahir nie ma miejsca na partnerkę w swoim życiu, ale bogini rzuca mu Sihanę na drogę. Choć nie widzi sensu w posiadaniu partnerki, nie może oprzeć się więzi parowania ani uwodzicielskim kształtom Sii.
Pocałowana przez boginię i obdarzona zdolnościami uzdrawiania, staje się skarbem, którego jej były partner i jego wataha nie chcą puścić, ale kto może powstrzymać takiego człowieka jak Cahir przed roszczeniem sobie prawa do swojej partnerki? Czy Cahir nauczy się kochać, a Sia uleczy jego rany? Czy związek między dwiema złamanymi osobami zadziała, czy lepiej im będzie bez siebie?