Jeśli nigdy nie wrócisz.

Macey

Tydzień zlał się w jedno, jakby dwa różne życia próbowały zmieścić się w jednym ciele. Poniedziałkowy poranek uderzył jak policzek. Ledwo zdążyłam zmyć zapach popiołu z włosów, zanim zostałam wrzucona z powrotem w śmiertelny rytm budzików, kawy, chaosu próby wyprowadzenia czworaczków za dr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie