1
Jeśli jest coś, czego nienawidzę bardziej niż cokolwiek innego na świecie, to słuchanie inwestorów, którzy bez końca narzekają na swoje problemy, jakby mnie to obchodziło. To nie moja wina, że nie wiedzą, jak działają firmy i że odmówili przeczytania umowy przed jej podpisaniem. Nie mogę pomóc w fakcie, że podpisali umowę, przekazując ponad pięćdziesiąt procent swoich całkowitych dochodów zamiast zysku.
Ludzie zawsze zatrudniają prawnika dopiero po tym, jak coś schrzanią, zamiast zapobiec temu. Jestem prawnikiem, nie cudotwórcą, nie mogę im pomóc.
Zdjęłam okulary z twarzy i uszczypnęłam grzbiet nosa z frustracją, patrząc na nowego klienta mojego ojca. Szczerze mówiąc, nawet nie znam jego imienia i nie obchodzi mnie to. Pracuję jako jeden z prawników mojego ojca. Dopiero co skończyłam studia prawnicze, więc nie zajmuję się jeszcze żadnymi większymi sprawami.
"Przykro mi, ale nie mogę ci pomóc." powiedziałam, przerywając mu w połowie zdania.
"Twoim obowiązkiem jest mi pomóc."
"Gdybyś przyniósł mi umowę do przeczytania przed jej podpisaniem, może mogłabym ci pomóc, ale tego nie zrobiłeś. To jest prawnie wiążący dokument; nic nie mogę z nim zrobić."
"Zawsze mówiłem, że kobiety nie powinny być prawnikami," wypluł to słowo w moją stronę, "Nie potrafisz nawet naprawić jednego problemu."
Powstrzymałam się od przewrócenia oczami, "Możesz tu siedzieć i szydzić ze mnie, ile tylko chcesz, i mówić jak mizoginistyczny kawałek gówna."
"Nie możesz tak do mnie mówić," zaczął, ale go zignorowałam.
"Ale to nie pomoże w rozwiązaniu twoich problemów," odchyliłam się na krześle, "Znajdź coś, co wiesz, że on będzie chciał. Daj mu dom albo sprzedaj swoje udziały w innej firmie. Nie wiem, co mu dasz, ale musisz znaleźć to, czego on chce, w zamian za podpisanie zmienionej umowy, którą przygotuję."
Jego twarz przybrała gwałtowny odcień czerwieni, ale już mnie to nie obchodziło. Jeśli chce zachowywać się jak dziecko, to będę z nim rozmawiać jak z dzieckiem.
Mruknął kilka przekleństw pod nosem, po czym szybko skinął głową ze zrozumieniem i wybuchł z mojego biura.
Na szczęście to mój ostatni klient na dziś. Po zebraniu ważnych dokumentów z biurka, upewniłam się, że zamknęłam swoje biuro i ruszyłam do samochodu. Zwykle pożegnałabym się najpierw z ojcem, ale wyszedł ponad pół godziny temu i wiem, że idzie prosto do domu, kiedy skończy to, co robi.
Mój samochód jest jednym z moich najcenniejszych posiadłości; dostałam go od ojca po ukończeniu studiów prawniczych. Najwyraźniej przeszukał mój Pinterest, żeby zobaczyć, jakie samochody mi się podobają i kupił mi jeden jako prezent. Było to zarówno najbardziej przemyślane, jak i dziwne, co kiedykolwiek dla mnie zrobił.
Kiedy wróciłam do domu, taty nie było. Zwykle słyszałam jego serdeczny śmiech zaraz od drzwi albo widziałam jego samochód w garażu, ale jego miejsce było puste, a dom cichy. Najpierw poszłam do swojego pokoju i zrzuciłam niewygodną spódnicę i bluzkę.
Zamieniłam je na wygodniejsze ubrania i związałam włosy w niechlujny kok. Zmyłam z twarzy każdy ślad makijażu i poszłam do kuchni, żeby coś przekąsić.
Alana, nasza kucharka, pochylała się nad gazem, mieszając garnek z czymś, co wyglądało na chili.
Znam Alana od dnia, w którym się urodziłam. Podobno była kucharką mojego ojca, kiedy był dzieckiem, a kiedy wyprowadził się ze mną, poprosił swoich rodziców, czy mogłaby przeprowadzić się z nim.
Jest jak matka, której nigdy nie miałam. Nauczyła mnie gotować, gdy tylko byłam wystarczająco wysoka, żeby dosięgnąć do gazu. Zawsze sprzątała po mnie, kiedy tata spóźniał się z pracy. Pomagała mi w odrabianiu lekcji i nawet kupowała mi małe prezenty na każde ważne wydarzenie w moim życiu.
Dla wszystkich innych jestem rozpieszczoną córką tatusia, ale dla niej wciąż jestem hałaśliwą dwulatką, która ściągała pieluchy na środku pokoju, pięciolatką, która rysowała po ścianach, i siedemnastolatką, która została przyłapana na powrocie do domu po utracie dziewictwa na tylnym siedzeniu samochodu chłopaka.
Zauważyła mnie, gdy tylko weszłam, i gestem zaprosiła mnie do spróbowania jej chili. Następne pół godziny spędziłam, pomagając jej w kuchni, kiedy znajomy zapach wypełnił moje nozdrza.
Jest tutaj; czuję jego perfumy aż z kuchni. Zeskoczyłam z blatu i pożegnałam się z Alaną. Pokręciła głową i mruknęła coś o tym, że kiedyś ją wykończę.
Pobiegłam do swojego pokoju, żeby obejrzeć swój strój w stojącym lustrze; krótkie spodenki, które sprawiały, że mój tyłek wyglądał jeszcze większy niż zwykle i opadały nisko na biodrach, granatowy top i włosy w niechlujnym koku.
Chociaż moja matka mnie porzuciła, dała mi swoje wspaniałe hiszpańskie geny w postaci grubych ud i dobrze zbudowanego ciała, a także masy kręconych włosów, których nie mogę ujarzmić. Powiedziano mi, że wyglądam niewinnie, ale dziko.
Zastanawiałam się, czy powinnam wziąć sweter, ale w ostatniej chwili zdecydowałam się przeciwko temu. Zawsze chodzę po domu w ten sposób; byłoby szkoda, gdyby spotkał mnie tak.
Cicho zeszłam do salonu, a on stał tyłem do drzwi, kiedy weszłam. Jego oczy subtelnie przebiegły po długości mojego ciała, a potem odwrócił wzrok z zaciśniętą szczęką i irytacją w oczach.
„Hayley, załóż coś na siebie,” głos mojego taty przeciął ciszę w pokoju. Zobaczyłam go po lewej stronie z szklanką w ręku.
Mój tata jest dość młody, ma zaledwie czterdzieści cztery lata. Miał mnie, gdy miał dziewiętnaście lat i był dzieckiem z funduszem powierniczym, tak jak ja. Opowiadał mi tę historię więcej razy, niż mogę zliczyć.
Był rozrzutny ze swoimi pieniędzmi i lubił wydawać je na kobiety. Poznał moją matkę w nocnym klubie i mieli jednorazowy romans. Kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży, pomyślała, że dobrym pomysłem będzie próba szantażu mojego ojca. Poczekała, aż urodzi i pojawiła się na jego progu z dzieckiem na rękach.
Moi dziadkowie byli wściekli, ale wysłuchali jej. Nie wiedząc o tym, nagrali całą rozmowę, w której powiedziała, że nie chce mnie i groziła, że pójdzie do sądu, chyba że zrzeknie się praw rodzicielskich. Zrobiła to bez wahania, a oni jej zapłacili.
Dali mojemu ojcu ultimatum. Przedstaw nam propozycję biznesową w ciągu miesiąca, albo odcinamy cię i przejmujemy opiekę nad twoją córką.
Mój ojciec powiedział, że kiedy mnie zobaczył, od razu mnie chciał. Pracował dniami i nocami, aż stworzył najlepszą propozycję, jaką jego rodzice kiedykolwiek widzieli. Reszta, jak mówią, to historia. To prawdopodobnie dlatego jest tak zdeterminowany, żebym również zrobiła coś ze swoim życiem. Bez względu na to, co się z nim stanie, mam coś, na czym mogę się oprzeć.
Jego włosy dziwnie jeszcze nie zaczęły siwieć, ale zawsze trzyma je krótko przycięte. Dziś ma na sobie dresy i koszulkę polo. Patrzył na mnie z marsową miną, a ja podeszłam do niego.
„Mam na sobie ubrania, tato.”
Zmarszczył brwi, „Doprowadzisz mnie do zawału zanim skończę 50 lat.”
„To,” zaczęłam, wyjmując szklankę z jego ręki i wypijając ją. „Będzie z powodu całej tej whisky, którą pijesz, a nie z mojego powodu.”
Zaśmiał się i natychmiast otworzył ramiona, a ja pozwoliłam, by jego obecność mnie przytłoczyła. Nie ma miejsca, gdzie czuję się bezpieczniej niż w ramionach mojego ojca.
„Pan Bóg wie, dlaczego nie mam więcej dzieci,” rozmyślał, gdy jego klatka piersiowa drżała od śmiechu, „Nigdy nie dałbym rady znieść więcej takich jak ty.”
Niechętnie odsunęłam się od niego i odwróciłam się do Jake'a, „Cześć Jake.”
„Hayley,” utrzymywał wzrok na mojej twarzy, ale nie całkiem na moich oczach. Gdybym miała zgadywać, powiedziałabym, że patrzył na mój nos lub policzek.
Jake Ryker może być zdeterminowany, by na mnie nie patrzeć, ale ja patrzę prosto na niego i wygląda smakowicie w swoim garniturze i krawacie. Nie mam pojęcia, dlaczego zawsze jest elegancko ubrany, ale odkąd skończyłam szesnaście lat, nie widziałam go bez garnituru i krawata.
Myśli, które miałam z powodu tego garnituru i krawata. Gdyby wiedział, spaliłby każdy garnitur w promieniu dziesięciu mil.
Jest w wieku mojego ojca, z kruczoczarnymi włosami i lodowato niebieskimi oczami, które przenikają do najgłębszych zakamarków twojej duszy i grożą odkryciem twoich najciemniejszych sekretów. Czas był dla niego łaskawy, bo ma ciało, które nadaje się do grzesznych rzeczy, z wyraźnymi mięśniami i dopasowaną sylwetką.
„Dostałem dziś telefon od Winstona,” głos mojego ojca odbił się echem w pokoju. Odwróciłam się do niego zdezorientowana, a on się roześmiał, „Biedny chłopak, którego dziś obraziłaś.”
„Och,” więc tak nazywa się, „Zanim cokolwiek powiesz; to nie moja wina.”
„Powiedział, że nazwałaś go mizoginistycznym kawałkiem gówna.”
Zarumieniłam się, „Tak, zrobiłam to,” tata się roześmiał, ale szybko kontynuowałam, „Ale w mojej obronie; zrobił coś absolutnie głupiego, a kiedy powiedziałam mu, że nie ma mowy, żebym to naprawiła, on stwierdził, że kobiety nie powinny być prawnikami.”
„Hayley, kochanie,” pogładził delikatnie moją policzek, „Nie możesz obrażać swoich klientów, nawet jeśli robią lub mówią głupie rzeczy.”
Nadąsałam się, „Ale zasłużył na to.”
„Wiem, że zasłużył, kochanie, ale to się nazywa dobra etyka pracy. Nie możesz być niemiła dla swoich klientów.”
„Dobrze,” westchnęłam i skrzyżowałam ręce na piersi. Odwróciłam się do Jake'a, „Myślisz, że zasłużył na to, prawda?”
„Myślę, że twój ojciec ma rację.”
„Zawsze stajesz po stronie mojego taty,” przewróciłam oczami i podeszłam, aż uklękłam między jego nogami. Położyłam obie dłonie na jego kolanach i spojrzałam na niego. „Nie możesz raz stanąć po mojej stronie?”
Obniżyłam głos do niewinnego szeptu i zobaczyłam, jak jego oczy przeskoczyły ode mnie do mojego ojca. Tata nie pomyślałby nic złego o tej niewinnej pozycji, ale Jake i ja wiemy, że nie ma w niej nic niewinnego.
Ma wolny widok na moje piersi napinające się pod braletką i każdy, kto by wszedł, musiałby się dwa razy zastanowić, żeby zdać sobie sprawę, że nic nie robimy.
„Wstań, Hayley,” powiedział w końcu, a ja się zmarszczyłam.
„Nie, dopóki nie powiesz, że mam rację.”
Wydawał się niewzruszony tym, co się działo, ale wiedziałam lepiej. Jego ręce były zaciśnięte po bokach, a ja widziałam, jak jego nozdrza się rozszerzają. Był równie poruszony jak ja, ale jest lepszy w ukrywaniu tego, muszę mu to przyznać.
„Jesteś małą złośnicą, wiesz o tym?” zapytał, a ja wzruszyłam niewinnie ramionami, „Miałaś rację, zasłużył na to, teraz wstań.”
„Język,” drażniłam się, wstając na nogi.
Tata pokręcił głową na nas oboje, a ja zobaczyłam, jak Jake lekko poprawia swoją marynarkę. Uśmiechnęłam się do siebie, wiedząc, że osiągnęłam zamierzony efekt, i dodałam dodatkowy kołys biodrami, wychodząc z salonu.
Dam mu chwilę, żeby się pozbierał, zanim uderzę ponownie.





























































































