98

HAYLEY'S P.O.V.

Do końca pracy zostało ledwie godzina, kiedy Sienna weszła do mojego biura.

Jej obecność w moim biurze nie była niczym niezwykłym. Była jedyną przyjaciółką, jaką tu miałam, i uwielbiała zaznaczać swoją obecność, kiedy nie miałam klientów. Jednak wyraz jej twarzy sprawił, że zamarł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie