Rozdział 168

Anna's POV

"Anna…" Ryan's głos był cichy, gdy mnie znalazł na podłodze na zewnątrz, z kolanami przyciągniętymi do klatki piersiowej, twarzą ukrytą w dłoniach. Moje ciało drżało od niekontrolowanych szlochów, i chociaż go słyszałam, chociaż część mnie chciała go odepchnąć, nie ruszyłam się, kiedy s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie