Rozdział 192

Ryan's POV

Czarny van, który przywiózł Alex, stał zaparkowany tuż przed budynkiem szpitala, jego silnik wciąż pracował, tylne drzwi były szeroko otwarte. Moje oczy zwęziły się, gdy podchodziłem bliżej, moje kroki ciężkie od gniewu, pięści zaciskały się coraz mocniej z każdą sekundą.

Wewnątrz van...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie