Rozdział 162

Olivia zmarszczyła brwi ledwie zauważalnie. Spojrzała w bok, nie mówiąc nic.

Widząc to, Nora spuściła swoją puszystą głowę i opuściła wzrok, kierując się na dół.

Była taka mała, jej plecy napięte, ramiona opadnięte, cała jej istota spowita w nieopisane poczucie przygnębienia.

"Nora," Olivia w koń...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie