Rozdział 74

Rozegrała się przerażająca scena.

Michał i Samuel przeciskali się przez tłum, każdy chwycił jedną osobę i kopnął drugą. Krępi, wytatuowani mężczyźni szybko zostali powaleni przez nich obu. Pomimo chaosu, Michał i Samuel pozostali spokojni, ich wyrazy twarzy nie zmieniały się. Samuel nawet utrzymywa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie