Rozdział 95

Nora wydała niezręczny śmiech, jej oczy skierowały się w stronę Olivii spod zasłony.

Czasami naprawdę myślała, że Amelia była głupią koleżanką z drużyny.

Była tak oczywista; czy bała się, że dorośli nie zrozumieją, że cała scena była czymś, co zaplanowali razem?

Na szczęście Olivia nie wyglądała ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie