Rozdział 163

Serce Caroline zamarło na chwilę, ale szybko się opanowała, jej usta wygięły się w delikatny uśmiech. "Panie Windsor, nie wygląda pan dobrze. Czy czuje się pan chory?"

Brwi Arthura lekko się zmarszczyły, jego wzrok subtelnie przesunął się na dłoń Caroline, gdy podarował jej zimny, bezhumorny uśmiec...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie