Rozdział 45

Głos Arthura miał ledwo dostrzegalną nutę zmęczenia. "Logan potrzebuje kogoś na miejscu. Mogłabyś wziąć kilka dni wolnego?"

Palce Caroline zacisnęły się na telefonie. "Mam ważną konferencję naukową za kilka dni. Absolutnie nie mogę teraz wyjechać."

Klikanie klawiatury po drugiej stronie ustało.

"...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie