Rozdział trzydziesty drugi

Jackson

Brak jej ciepła sprawia, że sięgam po Brooklyn, potrzebując poczuć jej ciepło, jej miękkość przyciśniętą do mnie, chcąc ją przytulić, zanim będę musiał wstać i zacząć kolejny długi dzień. Jednak moja ręka nie znajduje jej po jej stronie łóżka. Zamiast tego przechodzi przez cienkie powietrze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie