Boston - Rozdział dwudziesty czwarty

Boston

"Boston!"

Z łokciem w piersi, mimo że nie czuję tego przez ochraniacze, Jax próbuje odwrócić moją uwagę od dziewczyny na trybunach, która skradła moje myśli przez większość meczu.

"Znajdź ją później, stary," mówi, zerkając za nami w stronę pięknej brunetki, "potrzebujemy cię w grze."

"Mam to...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie