Rozdział 107

Punkt widzenia Daisy

Z mojego miejsca w ogrodowej alkowie obserwowałam z ledwie tłumioną wściekłością. Ta ambitna mała nikt, Cedar, już wbiła swoje pazury w Aidena, a teraz polowała na Arię!

Czy naprawdę wierzyła, że zdobycie kilku dzieciaków zapewni jej pozycję przyszłej pani Sterling? Co za żało...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie