Rozdział 28 Frustracja

Wes' POV

Nie mogłem w to uwierzyć... Trzymałem Jamie w ramionach. Musiałem się uspokoić, żeby móc ją pocieszyć. W tej chwili jestem w rozsypce. Drżała odkąd wpadła w moje ramiona na parkingu butiku. Z drugiej strony, gdybym był na jej miejscu, myślę, że nie byłbym w lepszym stanie. Prawdę mówiąc,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie