Rozdział 31 Walka współlokatorów

"Gdzie, do cholery, byłaś?" żąda, podchodząc do mnie. Jej ręce są na biodrach, a ona robi krok w moją stronę. Co, do diabła, jest teraz jej problemem? Nie jest moją matką, a w obecnej sytuacji bardzo szybko przestaniemy być przyjaciółkami. Naprawdę liczyłam na to, że moja współlokatorka będzie m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie