Rozdział 43 Gra czekająca

Punkt widzenia Setha

Chodziłem nerwowo po poczekalni. Jack wyszedł i podał mi suche, czyste ubrania, żeby się przebrać. To były tylko fartuchy, ale wystarczyło. Nie żeby mnie to obchodziło. Jedyną inną osobą w poczekalni była pielęgniarka przy recepcji. Ale chyba nie chcieli mnie widzieć w mokryc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie