Rozdział 8

„Przepraszam, że muszę przerwać tę rozmowę. Nie jesteś jedynym gościem, którym muszę się zająć, proszę wybacz mi.”

Nie czekałam na jej odpowiedź ani chwili. Odwróciłam się do niej plecami, z podniesioną głową, i odeszłam. Myślała, że może na mnie patrzeć z góry, ale się myliła. Śmiertelnie się myli...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie