Rozdział 9

Mogłam prawie usłyszeć jej myśli: "No dalej, zrób scenę. Pokaż wszystkim, jakim bałaganem jesteś."

Schyliłam się gładko, podniosłam upuszczoną łyżkę i dałam jej mój najbardziej profesjonalny uśmiech. "Zaraz przyniosę czystą."

Boże, byłam dla ciebie taka dobra. Co zrobiłam, żeby zasłużyć na to? Mar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie