Rozdział 141

Nie wiem, co ona mu powiedziała potem, bo wybiegłam z pałacu, łzy płynęły mi po policzkach, nie wiedząc, co zrobiłam, że on mnie tak nienawidzi.

Byłam tak pochłonięta swoimi myślami, że nie zwracałam uwagi na otoczenie. Otworzyłam drzwi do swojego pokoju i zobaczyłam Jaspera w moim łóżku, jego twar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie