Rozdział 160

Jonda zaśmiała się, gdy kobieta odeszła, mrucząc coś pod nosem o cudzoziemcach. „Ona jest bardzo zaangażowana w tradycyjne jedzenie i nigdy nie zrozumie, jak ludzie mogą nie lubić owoców morza.” Patrzyła, jak kobieta znika za kołyszącymi się drzwiami, które, jak przypuszczałem, prowadziły do kuchni....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie