Rozdział 364

CIEŃ

"Przepraszam, że nie poszło zgodnie z planem, ojcze." Petra owija się szlafrokiem, schodząc z tyłu vana po tym, jak przyleciała tam w swojej kruczej formie.

Rzucam jej rozczarowane spojrzenie. Głupia dziewczyna. "Wręcz przeciwnie, droga córko," na moich ustach pojawia się uśmiech, rzadki dl...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie