Rozdział 45

LAMIA

Od czasu głupiego wyzwania Jody w zeszłym tygodniu nie widziałam jej ani o niej nie słyszałam. Zapytałam Zane'a, czy jej nie wygnał lub wrzucił do lochów, ale nie zrobił tego. To do mnie niepodobne, ale z jakiegoś powodu martwiłam się o nią.

Może trochę jej współczułam z powodu jej głupoty...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie