Światła

Podążam za nią korytarzem, nie mówi do mnie już nic więcej, ale jej ręka wciąż mocno trzyma moją. Wydaje się, że łączy nas, gdy wchodzimy po schodach i kontynuujemy drogę korytarzem.

Artemis i Cynthia schodzą z pokojów, dołączając do nas, gdy idziemy w stronę końca korytarza. Żadne z nich nie mówi ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie