

Córki Księżyca - Więzy Krwi
Kendra Summers · Zakończone · 92.4k słów
Wstęp
Artemida musi zaufać swoim instynktom, aby uratować Sekretę i pomóc jej rozwinąć swoje dary, oferując jej rodzinę i bezpieczne miejsce do życia. Przez chwilę Artemida wreszcie zaczyna czuć, że znalazła brakujące ogniwo.
Plany zostają wywrócone do góry nogami, gdy pojawia się dawno zaginiona siostra Sekrety i mówi jej, że Artemida i jej siostry to same kłopoty. Przekonuje ją, że nie cofną się przed niczym, aby ją skrzywdzić i odebrać jej moce, używając ich do krzywdzenia ludzi, tak jak Arlo.
Czy Artemida przekona Sekretę, czy więzy krwi ostatecznie rozdzielą te siostry?
„Naszym najbardziej podstawowym instynktem nie jest przetrwanie, lecz rodzina”
Rozdział 1
Z każdą iniekcją senność staje się łatwiejsza, ciężar w mojej klatce piersiowej lżejszy, ale to nie ustaje. Nigdy nie ustaje.
Za każdym razem staram się skupić na moich siostrach i powrocie do nich, byciu z Ryanem, moją drugą połową. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, co on musi czuć, wiem tylko, że za każdym razem, gdy o nim myślę, czuję miażdżący ból w piersi.
Widok jego leżącego na ziemi, pokrytego krwią, z ranami w ubraniach i ciele, z krwią nasiąkającą ziemię wokół niego, gdy mnie odciągali.
Łączyłam się z nim raz za razem, żeby powiedzieć, że go kocham, on wołał do mnie, nie mogąc się ruszyć, a potem zniknął z mojego pola widzenia, połączenie między nami było zbyt słabe, myślałam, że umarł, ale wciąż czuję małe ukłucie jego obecności od czasu do czasu i wiem, że jest tam, szuka mnie.
Sekreta przychodzi raz za razem w ten sam sposób, jak robiła to przez ostatnie tygodnie czy miesiące, straciłam poczucie czasu. Nie oferuje żadnego wyjaśnienia ani powodu, dlaczego to robi, po prostu powtarza, że znalazła to, czego potrzebuje, gdy zapadam w sen, gdy igła wchodzi w moje ciało, zmuszając mnie z powrotem do otchłani.
JEDEN MIESIĄC TEMU
„Ryan, możesz się pośpieszyć? Cynthia zaraz urodzi dziecko i chciałabym tam być, kiedy to się stanie.”
Idzie za mną w ślimaczym tempie, bez żadnego poczucia pilności w krokach, i to mnie naprawdę irytuje.
Ostatnie kilka miesięcy z nim było niesamowite, ale teraz jestem gotowa zobaczyć moje siostry, gotowa spać na prawdziwym łóżku i jeść moje ulubione potrawy. Spotkaliśmy Sekretę raz wcześniej, ale zniknęła, gdy się obudziliśmy. Nie powiedziałam jej swojego imienia ani kim jestem, ale wydawała się tak przestraszona i zagubiona.
Powiedziałam o tym Sel przez telefon, ale z powodu wszystkiego, co działo się z Cynthią, musieliśmy się odwrócić. Nie mogłam przegapić narodzin naszego nowego członka rodziny.
„Artemis”
Ryan używa teraz swojego gniewnego głosu, więc odwracam się do niego.
„Artemis, ona ma termin za dwa dni, a my jesteśmy tylko pół dnia od granicy nieznanych terytoriów. Stamtąd to parę godzin jazdy i będziemy w domu. Czy możesz się trochę uspokoić? Nie spaliśmy od dwóch dni, musisz odpocząć.”
Ma rację, wiem, że ma, ale to nie sprawia, że chcę go słuchać. Gdy podchodzi bliżej i patrzy na mnie tymi głębokimi brązowymi oczami, w których mogłabym się zatracić, poddaję się jego żądaniom.
„Dobrze, Ryan, rozbijemy tu mały obóz na resztę wieczoru/nocy, a potem ruszymy z samego rana?”
Udaje, że pytam go o zgodę, ale oboje wiemy, że tak nie jest. Idziemy w stronę dużego drzewa, używając moich mocy, szybko obiegam teren, żeby upewnić się, że nikogo tu nie ma, i wracam, zanim on zdąży zdjąć plecak z ramienia.
„Nigdy się do tego nie przyzwyczaję, wiesz, Arti. Zawsze wiedziałem, że jesteś silna i szybka, ale to jest inny poziom. Zakładam, że wróciłaś szybko, bo jesteśmy sami?”
„Rzeczywiście jesteśmy sami, Ry.”
Patrząc w jego oczy, czuję, jak robi mi się gorąco i jestem podenerwowana. Minęło trochę czasu, odkąd mogliśmy być ze sobą w ten sposób, i ostatnio bardzo to odczuwam. Tęsknię za uczuciem bycia kompletną z nim i wiem na pewno, że to jeden z powodów, dla których ciągle się sprzeczamy.
Kładziemy nasze rzeczy przy drzewie i zaczynamy znajome rozpakowywanie przedmiotów, a Ryan rozpala małe ognisko.
Jemy i rozmawiamy, cały czas pozostając czujni na każdy dźwięk, ale potem znowu myślę o Sekrecie. Ciągle martwię się, czy jest bezpieczna, czy ktoś ją złapał, ale coś wewnątrz mnie mówi, że bym to poczuła.
Gdyby była zraniona, wiedziałabym. Miałam nadzieję, że przez te trzy miesiące, które tu spędziliśmy, spotkamy ją przynajmniej raz, ale za każdym razem, gdy wyczuwaliśmy jej zapach, znowu go traciliśmy.
Zasypiając, zastanawiam się, jaka może być. Jaka może być jej matka, czy może mi coś powiedzieć o naszej matce i jej rodzinie.
Straciliśmy tak wiele i nawet najmniejsze połączenie byłoby dla mnie cenne.
„Arti, wstawaj, słońce wschodzi, musimy się ruszać.”
Jestem prawie pewna, że powiedział, że słońce wschodzi, co oznaczałoby, że nie obudził mnie na zmianę, żeby mógł spać.
„Ryan, pozwoliłeś mi spać przez cały ten czas? Musisz być zmęczony.”
Podchodzi do mnie, całując mnie w czoło.
„Potrzebowałaś snu, Arti, a poza tym, kiedy wrócimy do domu, będę mógł spać, ile chcę, bo ty będziesz poświęcać cały swój czas nowemu dziecku.”
Mały grymas pojawia się na jego twarzy, gdy patrzy na mnie.
Nie mogę nawet z nim dyskutować, bo ma rację, wiem, że będę całkowicie poświęcona dziecku, tak samo jak Selene, Cynthia będzie miała problem, żeby się przebić.
Zaczynamy pakować nasze rzeczy, gdy słońce wznosi się wyżej na niebie, a ja zaczynam czuć niepokój w dole brzucha, jakby coś było nie tak. Podnoszę głowę i patrzę w las, i wtedy ją widzę.
Biegnie w naszym kierunku, cała we krwi, jej ubrania są podarte, a strach maluje się na jej twarzy. Ryan staje i rozgląda się, wysuwając pazury.
„Proszę, proszę, pomóżcie mi, oni nadchodzą”
Upada w moje ramiona i to samo uczucie, które pojawia się, gdy dotykam moich sióstr, przepływa między nami. Patrzę za nią, ale nikogo nie widzę, Ryan zbliża się.
„Hej, hej, uspokój się, nikogo tu nie ma, jesteś teraz bezpieczna”
Jej głowa nagle się odwraca, patrząc za siebie.
„Oni tam byli, przysięgam...”
Jej oczy zamykają się i traci przytomność w moich ramionach. Kładę ją na ziemi i zostawiam Ryana, żeby jej pilnował, podczas gdy ja szybko przeszukuję teren, cokolwiek tu było, już zniknęło.
Gdy oddycha, przyglądam się jej twarzy, jest tak bardzo podobna do naszej matki, bardziej niż którakolwiek z nas. Spędzam trochę czasu, czyszcząc jej rany, mając nadzieję, że gdy się obudzi, nie ucieknie.
Po około godzinie jej oczy otwierają się i wciąga powietrze, gdy tylko nas wyczuwa, siada prosto i opiera się o drzewo.
„Hej, hej, uspokój się, jesteś bezpieczna. Ktokolwiek cię gonił, już zniknął”
Robię krok w jej stronę, a Ryan jest tuż za mną, ona warczy na niego.
„Ryan, myślę, że powinieneś się cofnąć”
Nie odpowiada mi, tylko kiwa głową i siada dalej. Gdy to robi, oczy Sekrety spotykają się z moimi.
„Kim jesteś i dlaczego twoje oczy świecą na fioletowo?”
Mrugam, nie zdając sobie sprawy, że moje emocje są blisko powierzchni.
„Jestem Artemis. Pomogliśmy ci kilka tygodni temu, pamiętasz?”
Kiwa głową, ale nic nie mówi.
„Musisz być głodna, mogę ci coś przynieść do jedzenia albo picia?”
Biorę swoją butelkę wody i podaję jej, pije ją, jakby to był pierwszy napój, który przeszły jej przez usta od dni.
Wyciągam kilka ciastek z torby i podaję jej paczkę, bierze je i je w ciszy, nie chcąc jej przestraszyć, wracam do tego, co robiłam, zanim upadła w moje ramiona.
„Artemis”
Jej głos jest cichy i delikatny, jak szept, prawie niesłyszalny. Odwracam się do niej i widzę, jak na mnie patrzy.
„Czy wszystko w porządku, potrzebujesz cieplejszych ubrań?”
Zakłada sweter, który jej podaję, i nadal mnie obserwuje.
„Kim jesteś, Artemis? Pachniesz znajomo, jakbym cię znała”
Nic nie mówię, ale ona kontynuuje.
„Myślałam o tym, kiedy znalazłaś mnie ostatnim razem i to mnie przestraszyło, dlatego uciekłam. Myślałam, że może jesteś jedną z jego.”
Wiem, że ma na myśli Arlo, ci, którym wstrzykiwał jej krew, musieli pachnieć jak ona, to sprawia, że wściekam się wewnętrznie.
„Nie jestem jedną z jego Sekreta, jestem jedną z tych, których próbował zaatakować. Ale Arlo nie żyje”
Jej oczy pokazują mi pierwszy znak nadziei odkąd nas znalazła.
„Naprawdę nie żyje?”
„Tak, nie może cię już skrzywdzić”
Łzy wypełniają jej oczy i spływają po policzkach, instynktownie podchodzę do niej i przytulam ją.
Gdy tylko się dotykamy, jej łzy zamieniają się w szlochy, trzymam ją blisko, aż przestaje płakać i może złapać oddech. Czuję, jak Aria próbuje dojść do przodu, ale nie możemy poczuć wilka Sekrety, nie myślę o tym, po całym traumatycznym przeżyciu, jakie przeszła, nic dziwnego, że jej wilk jest słaby.
„Jak, jak go zabiłaś, był taki potężny”
Opowiadam jej całą bitwę, mówiąc wszystko, co odkryliśmy, nawet wspominając o moim ojcu, uśmiecha się, gdy o nim wspominam.
„Zawsze był dla mnie miły na stołach, często mówił, że będzie dobrze”
Uśmiecham się, wiedząc, że mój tata nie stracił siebie nawet w najtrudniejszych momentach, skupiał się na tym, by inni czuli się spokojni i szczęśliwi.
Kontynuuję wyjaśnienia, a ona uważnie słucha, mówi mi, że ukradła książkę z głównego domu, przypomina mi się, gdy Selene była w bibliotece, wyjaśnia, że słyszała, jak ją wołała, czuła, jakby należała do niej.
„Zgubiłam ją, gdy uciekałam przed nimi, upuściłam ją gdzieś w lesie”
Widzę, że to dla niej ważne, bo jej oczy znów napełniają się łzami.
„Artemis, mam jeszcze jedno pytanie do ciebie?”
Wygląda na zdenerwowaną, nie mogę odczytać jej emocji.
„Kim jesteś dla mnie?”
Ostatnie Rozdziały
#56 Epilog
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#55 Więzy Krwi
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#54 Ratowanie Salvi
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#53 Moje anulowanie
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#52 Weź tron
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#51 Prezent
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#50 Stać się
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#49 Stworzone dla mnie
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#48 Bezduszny
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#47 To zawsze był on
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż
Złamana sercem, w końcu wyszła za mąż za nieznajomego. Następnego ranka jego twarz była tylko zamazaną plamą.
W pracy sytuacja się skomplikowała, gdy odkryła, że nowym dyrektorem generalnym jest nikt inny, jak jej tajemniczy mąż z Vegas?!
Teraz Hazel musi znaleźć sposób, jak poradzić sobie z tym niespodziewanym zwrotem w swoim życiu osobistym i zawodowym...
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Jednonocna przygoda z moim szefem
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.