Rozdział 21 Śmierć Tory

Oczy Victorii były szeroko otwarte przez całą noc, nie mogąc znaleźć odpoczynku.

Skulona w kącie, z ramionami owiniętymi wokół kolan, czuła się zupełnie bezradna.

Myśli jej gnały, zastanawiając się, kiedy Thora wróci.

Olivia, również nie mogąc zasnąć, kurczowo trzymała się ramienia Victorii, szep...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie