Rozdział 54 Xavier, Ty szaleńcu

Efekty narkotyku wciąż się utrzymywały, pozostawiając Victorię słabą i bezsilną, jej krzyki stawały się coraz cichsze z każdym wybuchem.

Zsunęła się w dół przy drzwiach, starając się zachować spokój.

Kto ją związał? Ralph? A może któryś z wrogów Nathaniela?

Zagubiona w chaotycznych myślach, nagle...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie