118- Ale jego ogon ma więcej Rizza niż większość ludzi

KACIA

„Próbowałaś rzucić na mnie czar!” grzmi Tarish, jego głos przypomina grzmot. Raylah wygląda na zapędzoną w kozi róg, jej usta otwierają się i zamykają, jakby nie mogła zdecydować, która półprawda mogłaby ją uratować. Jej spojrzenie desperacko wędruje do Tarisha, ale jego wyraz twarzy jest...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie